niedziela, 11 listopada 2012

Chyba perforator!


Witajcie fanatycy rosyjskiego życia :) Kolejny tydzień minął, jak jak zjedzenie Syroćka! Syroćki to takie małe batoniki zrobione ze słodkiego twarożku, z różnymi nadzieniami, oblane czekoladą! Kto jadł ten wie, że łatwo się od nich uzależnić, tym bardziej że aktualnie odkryłem syroćki z nadzieniem ze zguścionki! Podwójna przyjemność! Oprócz opychania się słodkościami jeszcze czasami pracuję :) W tym tygodniu zostałem oddelegowany do pomocy na budowie i już pierwszego dnia nie obyło się bez wtopy :) Przychodzi czterech Rosjan i mówi: "potrzebujemy usilitiel i perforator". Akurat słowo usilitiel znałem i wiedziałem, że oznacza wzmacniacz, jednak to drugie słówko było totalnie enigmatyczne, ale uznałem że perforator to  po polsku pewnie będzie tak samo :) i mówię majstrowi:
-Oni potrzebują perforator.
-Co?
-Perforator jest potrzebny!
-Perforator?
-Tak!
-Ale oni wcześniej pokazywali na wiertarkę!
Niestety perforator okazał się wiertarką! Ale praktyka czyni mistrza i następnym razem już będę wiedział :). Historia ta przypomina mi od razu o kablu koncentrycznym :). Kiedyś podczas spotkania biznesowego w Holandii, gdzie mailem okazję tłumaczyć, przedstawiciel polskiej firmy kazał zapytać się czy system który chcą zakupić potrzebuje użycia kabla koncentrycznego! Nigdy nie widziałem kabla koncentrycznego na oczy, więc nawet nie wiedziałem jak go opisać, także po krótkim zastanowieniu uznałem, że to pewnie będzie bardzo podobnie, jak po polsku i zapytałem się o "concentric cable", holender popatrzył tylko na mnie dziwnie i powiedział "you mean coaxial cable". facepalm! Ale wracajmy do rosyjskiego życia! jestem tu blisko związany ze szpitalami. Dowiedziałem już okulistę, chirurga dermatologa i kilku terapeutów. W tym tygodniu ponownie zawitałem do szpitala i już na samy początku zostałem zbesztany bez pielęgniarkę, że nie noszę obuwia ochronnego i że przenoszę bakterie, drobnoustroje i zarazki na oddział! W tym celu odesłała mnie do szatni! Gdy się tam znalazłem zacząłem szukać automatu! Ale po chwili zorientowałem się że takowego nie ma. Lekko zdezorientowany postanowiłem zapytać pani w szatni, która wskazał mi na karton, w którym leżało już zużyte obuwie ochronne! Zrobiłem wielkie oczy, ale musiałem wygrzebać jakąś parę! Ok u nas tez się zdarza że ludzie cichaczem korzystają z tego obuwia kilka razy, ale tutaj robią to legalnie i wszyscy o tym wiedzą! No i nie jestem przekonany czy tym sposobem dostaje się mniej zarazków! A dziś aby pooddychać trochę świeżym powietrzem zafundowałem sobie spacer po miasteczku, przeszedłem się nad rzekę Wyczegdę.


Lód jest już podobno na co najmniej 10 cm i można po nim chodzić. Widziałem dziś kilku maszerujących po nim rybaków, sam wolałem nie ryzykować. Na zdjęciu jedna z odnóg tej rzeki, nie pokryta lodem a to białe w oddali to własnie skuta lodem Wyczegda. Zobaczyłem również tutejsze cerkwie. 


W 1535 r. został założony tutaj męski prawosławny zakon, aktualnie nie istniejący. Głowna cerkiew, jest pod wezwaniem Św. Longina, zobaczyć w niej można relikwie założyciela owego zakonu męskiego (jeszcze nie byłem w środku). Miasteczko nie jest duże i można przejść je całe pieszo. Można narzekać że brakuje  w nim wielu rzeczy, ale pomnik wujaszka Lenina (Rosjanie Lenina pieszczotliwie nazywają wujaszkiem) musi być!


Na koniec macham wam na pożegnanie niczym Lenin na placu czerwonym i do zobaczenia w kolejnym poście!



Probably a perforator!

Welcome fanatics of a Russian life :) Another week has passed, as eating Curd Snack! Curd Snacks are little bars are made with sweet cream cheese, with a variety of fillings, covered with chocolate! Who ate it, knows that it is easy to addict from them, especially since I discovered Curd Snack filled with Condensed milk! Double pleasure! In addition to the eating, sometimes I work :) This week I was assigned to help in the construction and the first day wasn't without embarrass moment :) four Russians comes and says "we need usilitiel and perforator " Word usilitiel I knew that it means amplifier, but the second word was totally enigmatic, but I decided that the perforator in Polish will probably be the same and I say to master:
-They need perforator.
-What?
-perforator is needed!
-perforator?
-Yes!
-But they already showed the drill!
Unfortunately perforator turned out to be drill! But practice makes perfect, and next time I'll know :). This story reminds me immediately of the coaxial cable :). Once, during a business meeting in the Netherlands, a representative of the Polish company want to know if a system that they purchase is requires the use of coaxial cable! I've never seen a coaxial cable to the eyes, so do not even know how to describe it, even after a short reflection, I decided that I would probably be very similar to Polish and asked for a "concentric cable", Dutch looked at me strangely and said, " you mean coaxial cable ". facepalm! But let's get back to the Russian life! I'm here closely associated with hospitals. Already visit ophthalmologist, surgeon, dermatologist, and several therapists. This week I visited the hospital again, and from the beginning I was scolded byt a nurse, that I don't wear protective footwear, and that I transfer of bacteria, microbes and germs on the branch! For this purpose, sent me to the locker room! When I got there I started looking machine! But after a while I realized that there is no machine with protective footwear. Slightly confused, I decided to ask the lady in the locker room, which pointed to the box, with already worn shoes! I made big eyes, but I had to dig up a few! Ok in our country it also happens that people secretly use this shoes a couple of times, but here they do it legally, and everyone knows it! Well, I'm not sure if this transfer less of bacterias! I decided to go for a walk around the town and take a fresh air, I went to the river Wychegda.

Ice is apparently at least 10 cm and can be walked upon. Today I saw several fishermen marching after ice, I preferred not to risk it. In the picture one of the branches of the river, not covered in ice and the white in the background is the icy Wyczegda. Also saw the local churches.

In 1535, the male order was founded here, currently non-exist. Main church is dedicated to St. Longin, it can be seen in the relics of the founder of the Order of the male order (I was not yet inside). The town is not that big and you can walk  it all on foot. You can complain that it lacks a lot of things, but the statue of Uncle Lenin must be! (Russians affectionately call Lenin an Uncle) 

At the end I wave good-bye to you like Lenin on Red Square and see you in the next post!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz