niedziela, 4 listopada 2012

Jak zostać narciarzem i nie zwariować!


W pracy co raz więcej rzeczy do zrobienia, no i przyszło ocieplenie, więc chodzenie po budowie przypomina chodzenie po bagnach! Śnieg stopniał, padał deszcz, wiatr ustał i zrobiło się nawet ciepło!   Robiłem pierwsze tłumaczenia w pracy i od razu było gorąco! Patrzę na tekst a tam wywijka, kołnierz i zwężka! Od razu dreszcze, zimny pot! O ile z kołnierzem nie było problemów to wywyijka i zwężka okazały się wyzwaniem a do pomocy tylko słownik techniczny, w którym tych słów akurat nie było! Jak tylko zostałem sam w biurze, jak torpeda wystrzeliłem do komputera i odpaliłem Internet, ale nawet wujek Google nie wiedział jak to przetłumaczyć! Po wielkich przeszukiwaniach sieci jakoś przetłumaczyłem, jak się okazało i tak źle! To tyle o pracy, bo aktualnie mamy jeszcze weekend a Rosjanie mają nawet długi weekend do poniedziałku, gdyż dzisiaj (tj. 3 listopada) przypada 400-na rocznica wypędzenia polskich najeźdźców z Kremla. Całe święto dedykowane jest panom, którzy dowodzili wtedy wojskami a byli to Minin i Pożarski. Jeśli kojarzycie pomnik, który stoi przed chramem Wasyla Błogosławionego w Moskwie, to własnie o nich chodzi. Putin składał tam dziś kwiaty. 



A jutro (tj. 4 listopada) Rosjanie obchodzą Dzień Jedności Narodowej, ale nie o historii i nie o świętach dziś będzie  Dziś temat, że tak powiem z najniższej półki! W dodatku powiem, iż jest to bardzo śmierdząca i nie wygodna sprawa, więc wszyscy wrażliwcy są proszeni o nie czytanie! Dziś będzie o rosyjskich toaletach! W mieszkaniu w którym teraz mieszkam jest normalna europejska toaleta (chyba lepiej jak nie dam jej zdjęcia bo nie jest za piękna :P ), ale w pracy już prawdziwy narciarz! Mała prezentacja skąd taka nazwa! Otóż korzystając z takiej toalety należy przyjąć pozycję narciarza szokującego się do skoku lub jak kto woli narciarza zaraz po wylądowaniu!


Cały poprzedni tydzień starałem się ją omijać ale w tym tygodniu nadeszła ta chwila :) (wiem jestem oblechem, że o tym piszę!) Jest trochę nie wygodnie, ale bardzo higieniczne, gdyż nie mamy żadnego kontaktu z toaletą! W Rosji są też normalne kibelki  i pewnie jest ich więcej (nie chcę uogólniać, że wszędzie takie są, żeby moi rosyjscy znajomi się na mnie nie obrazili), ale kiedy trafiasz na kibelek typu narciarz od razu pozostaje on długo w pamięci! Najczęściej można je spotkać w starym budownictwie i w budynkach użytku publicznego! Często są na podwyższeniu i mają schodki! U mnie w pracy dodatkowo kibelek ten wydziela pozaziemskie zapachy, że mam ochotę zakupić maskę gazową! I jest jeszcze jedna sprawa papieru nie wolno wrzucać do toalety! Bardzo rozbawił mnie napis w jednej z napotkanych toalet.




co znaczy: PAPIERU NIE WOLNO WYRZUCAĆ DO TOALETY! i pod spodem napisane ręcznie! NIE MA POJEMNIKA NA PAPIER,  TO  ZABIERAĆ GO ZE SOBĄ!

Nam Polakom ciężko się przyzwyczaić i chociaż ktoś nam w kółko coś powtarza cały czas robimy wszystko po swojemu i dlatego w naszej toalecie widnieje taki oto napis. Brakuje mi tylko słowa na "k" na końcu :P




A sposób na przetrwanie to mocno zatkać nos, lub zamknąć drzwi :)




Dobra dość już o toaletach! Odjeżdżamy od tego tematu i to nie byle czym bo rosyjską taksówką! Generalnie taksówki są tutaj bardzo tanie (poza Moskwą rzecz jasna) przejazd z punktu A do B kosztuje 50 rubli czyli jakieś 5 zł! Nie ważnie ile kilometrów z A do B zawsze 50 rubli no i a każdy kolejny odcinek następne 50 rubli! Za to same taksówki to już inna bajka, czekam kiedy trafię na taką, która rozsypie się na środku drogi i zostanę na samym fotelu! Niestety w Rosji nie dostaje się paragonu od kierowcy, dlatego warto spytać wcześniej ile zapłacimy, bo kierowcy lubią zawyżać ceny. Bilet na autobus kosztuje 14 rubli czyli jest trochę tańszy. Mam nadzieję, że ten post nie był dla was tani, kiczowaty i obleśny i że jeszcze tu wrócicie :)



How to become a ski jumper and don't go crazy!


In work are more and more things to do! Outside a little warming, so walking through the construction is like the walking in a swamp! The snow melted, was raining, the wind stopped and it got even warm! I did the first translation for the work and it was a little bit stressful!  I look at the text and thene I saw a words: flange and reducer! Immediately I get chills, cold sweat! While the collar was not a problem and reducer  was a challenge and I got only technical dictionary, in which this words  were not there! As soon as I was alone in the office and fired as a torpedo  to a computer and the Internet, but even Uncle Google doesn't know how to translate it! After searches of networks somehow I translated it, but as it turned out, it was still not the correct word! That's all about work, because now we have a weekend and the Russians even have a long weekend, till Monday, because today (3rd November) is the 400 anniversary of the expulsion of Polish invaders from the Kremlin. The festival is dedicated to the commanders who commanded the troops  - Minin and Pozharsky. The monument which stands in front of the Basil's Cathedral in Moscow, it's for them. Putin consisted flowers there today.


And tomorrow (4th November) Russians celebrate Day of National Unity, but not about the history and Christmas I will write today! today the subject, is from the lowest shelf! In addition, I will say that it is very smelly and not a comfortable thing, so all who are too sensitive do
 not read that! Today will be about Russian toilets! In the apartment where I live now is a normal European toilet (probably better to not give pictures of it, because it's not too beautiful :P), but at work I  have real ski jumper toilet! A small presentation why such a name! Using the toilet should be make a position of ski jumper who is ready to jump or if you prefer a position after landing!

During previous week, I tried to avoid it but this special moment came at his week :) (I know I am loathsome, 
that I write about it!) Is a little not comfortable, but very hygienic because you don't have any contact with the toilet! In Russia, there are also regular toilets, and probably there's a lot of them (don't want to generalize, that everywhere they look the same, becouse I don't want to make my Russian friends mad at me), but when you will try a ski jumper toilet, it will stays for a long in your memory! Mostly you can found it in old buildings, and in buildings of a public use! Often they are on the increase and have small stairs! In addition, at my work the toilet emits smell like not from this planet, that I want to buy a gas mask! And there's one thing the paper doesn't put to the toilet, you have to put it to the bin! Very amused me words encountered in one of the toilets.

which means, DO NOT THROW PAPER TO THE TOILET! and hand-written underneath! NO PAPER CUP, SO TAKE IT WITH YOU!

for polish people it's hard to get used to that, and even if someone is repeat something to us over and over, we do it again all the time, we do the things in our own way and, that's why in our toilet appears words like this 
DO NOT THROW PAPER TO THE TOILET!. I think on the end the "f" word was missing! :)
A way to survive is strong clogged nose, or close the door :)

Okay enough about the toilets! Set off from the subject and let's take the Russian taxi! In general, taxis are very cheap here (outside Moscow, of course) travel from point A to B costs 50 rubles! No matter how many kilometers from A to B is always a 50 rubles each new episode it's a cost of a next 50 rubles! But the taxi cars, that's another story, I'm waiting when I hit the one that scatters in the middle of the road and I stay only on the chair! Unfortunately, in Russia you will not get a receipt from the driver, so it's better to ask how much you have to pay before the ride, because the drivers likes to increase the prices. Bus ticket costs 14 rubles, which is a little cheaper. I hope this post was not cheap, trashy and disgusting for you, and you will come back here!


5 komentarzy:

  1. Marek Ł. co ty tak krzyczysz? Na meczu jesteśmy? a kranik z zimną wodą już przetestowałeś? To jest hart dupy...yy ducha...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie krzyczę! Tylko wyróżniam tłumaczenia drukowanymi literami :)poza tym przypatrz się ile tam jest wykrzykników ;P Kranika jeszcze nie testowałem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To uważaj, bo w połowie kąpieli może wody zabraknąć [tak ponoć słyszałam] A co do toalet na narciarza, to nic nowego, cała Azja ma takie, tam jest po prostu taki standard. Nawet w Japonii można jeszcze gdzieniegdzie takie spotkać, chociaż teraz większość się przerzuca na standardy Zachodnie, czyli taki kibelek, jaki nam jest znany. A co do taksówek, to musi być niezłe przeżycie jak nagle na środku drogi rozlatuje się auto. Chociaż czy ja wiem, jak mi oznajmiają, że w szczerym polu padł pociąg, to nie nazwałabym tego "niezłym przeżyciem".
    Ogólnie nie odstraszyłeś mnie tym tematem. Liczę na coś nowego w najbliższej przyszłości. Pozdrawiam i uwaga na błoto, można się nieźle przejechać[ostatnio tak pojechałam z górki po błocie]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie chciałem nikogo odstraszać. Opisuję jak jest w Rosji dla tych co nigdy tu nie byli żeby się zaciekawili i dla tych co tu już byli że by sobie przypomnieli :)

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń